Jedna egzekucja to za mało, aby odliczyć dług
Wierzytelności spółek osobowych można ująć w kosztach, jeśli udokumentowano ich nieściągalności. Żeby spełnić ten warunek wierzyciel musi podjąć próbę wyegzekwowania zaległości nie tylko od spółki, ale także wszystkich jej wspólników.
Spór w sprawie dotyczył możliwości zaliczenia do kosztów nieściągalnych wierzytelności. We wniosku o interpretację bank wyjaśnił, że jego klientami są także spółki osobowe w rozumieniu k.s.h. Zdarza się, że takie spółki nie regulują swoich zobowiązań, co skutkuje wszczęciem postępowania egzekucyjnego. Bank tłumaczył, że wszczęcie postępowania egzekucyjnego każdorazowo następuje na jego wniosek, na podstawie tytułu wykonawczego. Prowadzona egzekucja komornicza nie zawsze jednak prowadzi do odzyskania długu, w szczególności ze względu na brak majątku. W takich sytuacjach organ egzekucyjny umarza z urzędu postępowanie. Na tej podstawie bank planuje zaliczyć nieściągalne wierzytelności do kosztów uzyskania przychodów.
Bank wystąpił do fiskusa o potwierdzenie, że jest uprawniony do zaliczenia do kosztów wartości wymagalnych a nieściągalnych wierzytelności spółki osobowej, dysponując tylko postanowieniem komornika o bezskuteczności egzekucji z jej majątku. W jego ocenie, do skutecznego rozliczenia nieściągalnego długu spółki osobowej nie jest konieczne wszczęcie i prowadzenie egzekucji przeciwko jej wspólnikom (na zasadzie odpowiedzialności subsydiarnej, o której mowa w art. 31 k.s.h.).
Innego zdania był jednak fiskus....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta